Fajny jest ten szczeniak, ale bardzo się zestresowałam, kiedy się wprowadził. Mam już swoje lata i w dodatku co nieco mi dolega - no nie jestem w pełni sił. Ja ogólnie lubię psy, ale z takim szczeniakiem jest sporo roboty - musi się wszystkiego nauczyć i ma mnóstwo energii, ciągle mnie zaczepia. Boję się, że to trochę ponad moje siły.
Na szczęście ostatnio opiekunka znalazła mu kumpli, których spotyka codziennie na spacerach. Dużo się tam bawi i uczy, więc w domu zaczął odpoczywać. No a ja nie mam jego wychowania na głowie i też mogę troche odetchnąć. Mam nadzieję, że damy radę, bo zaczęłam go już trochę lubić.
Dokwaterowanie psa do psa rezydenta to niełatwa sprawa. My ludzie lubimy inne psy, więc wydaje nam się, że nasz pies też polubi nowego towarzysza. Nie zawsze jednak tak jest, nawet w przypadku psów, które lubią towarzystwo innych psów. Co innego spotykać psy na spacerach i zawsze móc zrezygnować z ich towarzystwa, a co innego mieć takiego psa na stałe w domu. Dom to dodatkowo przestrzeń trudniejsza, ponieważ jest pełna zasobów - jedzenie, zabawki, kanapa, kontakt z opiekunem - o to wszystko psy mogą konkurować.
Zawsze przed wzięciem drugiego psa warto sprawdzić jeszcze przed adopcją, podczas wspólnych spacerów, czy psy się dogadują. Na ile zakończy się to powodzeniem można próbować zgadywać na podstawie tego, z jakimi psami przyjaźni się nasz pies i jakie psy lubi a jakich nie, nie ma jednak gwarancji - każdy pies jest inny i ma unikalną osobowość.
W przypadku dokwaterowania psa do psiego staruszka czy do schorowanego psa, lepiej przemyśleć, czy nie jest to zadanie ponad jego siły. Dobrostan psa rezydenta powinien być w takiej sytuacji priorytetem.
Gdy do domu przybywa szczeniak, warto zadbać, by ciężar wychowania psa nie spadał w całości na barki psa rezydenta, który może sobie nie radzić z takim zadaniem lub po prostu nie chcieć zajmować się szczeniakiem.
Po adopcji nowego psa warto dać psom czas, przestrzeń i tworzyć dogodne warunki do budowania więzi. Warto eliminować sytuacje skłaniające do konkurowania i organizować takie, które skłaniają psy do współpracy. To, czy psy finalnie się zaprzyjaźnią, jest jednak sprawą indywidulaną.
Comments